Najpierw otwórz okno i przewietrz trochę ten pokój

Powiedzieliśmy dotąd nieco o tym, czym jest kryzys psychiczny i jak rozpoznać jego emocjonalne, poznawcze i behawioralne symptomy. Trafna diagnoza swojego stanu to jednak dopiero początek drogi. Pora przejść do konkretnych wskazówek i rad jak ten stan polepszyć, jak zminimalizować negatywny wpływ kryzysu, poczuć się lepiej i dać sobie i innym wytchnienie. Kiedy do psychologa zgłasza się osoba szukająca pomocy w sytuacji kryzysowej oczekuje jasnych instrukcji, wskazania konkretnych działań jakie może podjąć w celu polepszenia swojej sytuacji. Jednym wydaje się wtedy, że będzie to wiedza tajemna, jakieś magiczne rytuały, których odprawienie sprawi, że wszystko zmieni się, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Inni od razu oczekują szybkiego otrzymania specjalistycznej wiedzy, narzędzi do głębokiej psychoterapii. Obie grupy spotykają się z rozczarowaniem. Pierwsza interwencja pomocowa składa się bowiem w takich przypadkach często z działań banalnych, oczywistych. Zanim zabierzemy się do gruntownego remontu starej wielopiętrowej kamienicy, najpierw otwórzmy w niej okna, przewietrzmy trochę, wpuśćmy nieco światła. Zupełnie inaczej będzie wtedy wyglądała perspektywa pracy, jaką mamy do wykonania. Zanim zaprzęgniemy specjalistyczną wiedzę i skorzystamy ze skomplikowanych narzędzi, sięgnijmy po to, co mamy pod ręką. Jeśli pewne działania są skuteczne, to czy powinniśmy się na nie obrażać tylko dlatego, że są proste i pospolite. Nie sposób przejść do wyższych poziomów zaawansowania, bez przejścia przez podstawy. Zacznijmy zatem od truizmów i nie obrażajmy się na nie, ani nie lekceważmy ich znaczenia.

  1. Zadbaj o sen, aktywność fizyczną i dobre żywienie - Nasza psychika jest ściśle i nierozerwalnie połączona z naszą fizjologią. Jeśli jesteśmy niewyspani, niedożywieni, brakuje nam ruchu, wtedy tracimy naturalne zasoby psychiczne niezbędne do stawiania czoła kryzysowi. Sport to również idealny sposób na rozładowywanie stresu, o którym powiedzieliśmy, że stanowi główne paliwo dla kryzysu.
  2. Podtrzymuj relacje społeczne, szukajmy oparcia w bliskich -  Pomimo społecznej izolacji postarajmy się zadbać o telefon, rozmowę wideo, a kiedy to możliwe o spotkanie. Nasi bliscy są najważniejszym zasobem jaki mamy, do poradzenia sobie z trudnymi sytuacjami. Jeśli z jakiś powodów ich brakuje nawet rozmowa z osobą obcą - na przykład w telefonicznej pomocy psychologicznej - potrafi przynieść ulgę. Samotność dodaje kryzysowi grozy. Brak ludzi wokół każe nam skupiać się wyłącznie na nim i w konsekwencji udaje się nas oszukać, że nie ma nic poza nim oraz, że nie ma już z niego wyjścia. Obecność innych ludzi, spojrzenie z zewnątrz na naszą sytuację, emocjonalne wsparcie okazane przez bliskich - to narzędzia, których nie wolno nam lekceważyć. Nie tylko ich oczekujmy, ale aktywnie ich poszukajmy.
  3. Nie zaniedbuj swoich pasji i zajęć sprzed kryzysu - Cechą charakterystyczną kryzysu psychicznego jest jego dążenie do całkowitego zdominowania wszystkich aspektów naszego życia. Oczekuje on niejako podporządkowania mu każdej naszej myśli i czynności. Powinniśmy aktywnie się temu przeciwstawić. Doskonałym narzędziem w tym celu są nasze pasje i zajęcia sprzed pandemii. Nie zaniedbujmy ich. Zawalczmy o czas dla siebie, nawet na z pozoru błahą czynność. Wydawać by się mogło, że w trudnych sytuacjach życiowych zajmowanie się beztroskimi zainteresowaniami jest stratą czasu, zachowaniem nieadekwatnym. Tym czasem właśnie tego typu odskocznie stanowią nieraz jedyne źródło siły na przetrwanie. 
  4. Zadbaj o higienę informacyjną - Żyjemy w czasach nadmiaru sygnałów i znaczeń dopływających do nas zewsząd. Jest to bardzo obciążające dla psychiki i niezwykle szkodliwe w czasie kryzysu. Należy zatem podjąć wysiłek, aby nieco ograniczyć dopływające do nas informacje. Czerpmy je jedynie ze sprawdzonych źródeł. Unikajmy forów i rozmów, których celem nie jest wymiana myśli, tylko wylanie frustracji. Taka forma emocjonalnego "ulżenia sobie" ma całkowicie odwrotny skutek. Potęguje tylko niepożądane emocje. Wyznaczmy sobie konkretne limity, ograniczmy media społecznościowe, niekonieczne programy telewizyjne i audycje radiowe.

Kilka powyższych rad to przewietrzenie mieszkania na dobry początek, zanim zabierzmy się do remontu: pracy nad konkretnymi niepożądanymi emocjami, myślami i zrachowaniami.

Komentarze

Popularne posty