Czy hotel "Kryzys" to miejsce dla mnie?

U podstaw każdej skutecznej pomocy psychologicznej - nie ważne czy mamy do czynienia z profesjonalną psychoterapią czy amatorską samopomocą - stoi właściwa diagnoza stanu, w jakim znajduje się osoba mająca pomoc otrzymać. Nie ma bowiem nic gorszego niż babranie się w psychice osoby nie wymagającej pomocy i relatywnie dobrze funkcjonującej. To tak jak zdrowy człowiek czytający o chorobach zaraz czuje się gorzej i obserwuje u siebie wszelkie symptomy opisane w lekturze. Bardzo łatwo można komuś wmówić kryzys lub pogłębić jego symptomy. Nie taki jest mój cel. Proszę więc wszystkich, którzy nie obserwują u siebie opisanych poniżej symptomów kryzysu psychicznego, o zaprzestanie lektury lub kontynuowanie jej z odpowiednim dystansem i świadomością skali w jakiej rzecz dotyczy jego samego. 

Jeszcze bardziej niebezpieczne niż opisane powyżej przeszacowanie zakresu potrzebnej pomocy jest jego niedoszacowanie i stosowanie prostego poradnictwa lub autoterapii tam, gdzie mamy do czynienia z objawami ostrymi, klinicznymi wymagającymi podjęcia profesjonalnych działań terapeutycznych, lub wręcz zastosowania farmakologii. Tych zatem, którzy poniżej opisane symptomy obserwują u siebie w natężeniu znacznym, a ich skutki przejawiają się u nich w zupełnej niemożności codziennego funkcjonowania - proszę by podjęli bezpośredni kontakt z psychologiem lub psychiatrą. 

Zacznijmy więc od próby ustawienia siebie samego w odpowiednim miejscu na skali, by móc zdecydować czy pomoc jest mi potrzebna, a jeśli tak, to czy ta proponowana tutaj jest wystarczająca.

Kryzys psychiczny jest wynikiem stresu i napięcia. Stres jest kluczowym elementem. Kiedy urasta on do nadzwyczajnych dla nas rozmiarów, a nasze zwykłe sposoby radzenia sobie z nim stają się nieskuteczne pojawia się zagrożenie kryzysem. Czynnikiem wyzwalającym kryzys, może być silna jednorazowa sytuacja stresowa lub też długo utrzymujące się i kumulujące mniejsze elementy wyzwalające reakcje stresową. Nasza psychika jest jak mięsień: długotrwałe zaciskanie jej w reakcji obronnej może skutkować przeciążeniem, zerwaniem i kontuzją - psychicznym kryzysem.

Bez wątpienia zamknięcie naszej branży, kolejne restrykcje, utrata środków finansowych, pracy, konieczność zwolnienia swoich pracowników, zmiana trybu życia, niepewność dalszego rozwoju wypadków, strach o zdrowie własne oraz najbliższych - to wszystko czynniki mogące wyzwolić kryzys psychiczny. Zostaliśmy w różnym stopniu wszyscy na nie narażeni. Jednak nie u wszystkich będą one skutkowały wystąpieniem kryzysu. Wszystko zależy od naszej osobowości, przebytych doświadczeń oraz wsparcia jakie otrzymujemy od naszego środowiska.

I tak bardziej podatne na kryzys będą osoby:
  • bez trwałych i znaczących relacji z bliskimi ludźmi,
  • niezdolne do korzystania z naturalnych źródeł wsparcia jakimi są rodzina, przyjaciele, grupy społeczne,
  • mające trudności w czerpaniu nauki z doświadczenia i ciągle popełniające te same błędy,
  • doświadczające w niedalekiej przeszłości innych sytuacji kryzysowych,
  • mające za sobą epizody zaburzeń psychicznych lub emocjonalnych,
  • cierpiące na niskie poczucie własnej wartości,
  • o impulsywnym, prowokacyjnym zachowaniu,
  • o melancholijnym, depresyjnym usposobieniu,
  • nadużywające alkoholu lub leków,
Po dokonaniu w oparciu o powyższe punkty wstępnej analizy zasobów osobowościowych, środowiskowych oraz tych wynikających z doświadczenia należy dokonać przeglądu swoich naturalnych sposobów radzenia sobie z dotychczasowymi sytuacjami kryzysowymi w życiu. Na ile je zastosowaliśmy tym razem i na ile przyniosły one pożądany efekt. Mogą to być zaangażowanie w sport lub inne pasje, działanie społeczne, medytacja, praktyki religijne, relacje interpersonalne. Wszystko cokolwiek działa sprawiając, że obniża nam się odczuwalny poziom stresu, a co nas nie wyniszcza jak na przykład alkohol czy inne używki. 

Dopiero po takiej analizie, jeśli widzimy u siebie braki w zasobach osobowościowych, środowiskowych lub wynikających z doświadczeń oraz jeśli nasze naturalne sposoby radzenia sobie ze stresem zostały podjęte, ale nie przynoszą oczekiwanego rezultatu, należy przejść do pytania czy obserwujemy u siebie bezpośrednie objawy kryzysu, o których napiszę w kolejnym poście.

Komentarze

Popularne posty